W końcu wrzucam zdjęcia z sesji, która odbyła się już parę tygodni temu. Miało być lekko, dziewczęco i romantycznie. I dokładnie tak wyszło :) Miałam okazję malować prawdziwą rusałkę :D Bo takie piękne włosy, jak ma Paulina może mieć tylko nimfa wodna haha :D
Do tejże nimfy zalecał się niestety mniej romantyczny książę, ale szczęśliwie znudziło mu się to na dłuższą metę :) Inaczej by nam ją spłoszył :D
No i trzeba przyznać, że Paulina jest hardcorem, bo mimo że słońce świeciło, to woda była lodowata :D
Mod.|Ret. Paulina Oleksy
Fot. Edyta Jasinowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz