Sama już się na siebie wściekam, że tak rzadko dodaję te posty;/ Ciągle i ciągle przekładam to na jutro, ale w końcu to 'jutro' nastało:D W zamierzeniu miała to być komiksowa wersja Daenerys z GoT, ale wyszło jak wyszło, ciężko samymi krechami stworzyć jej delikatna buzię.
W ogóle wykazałam się szczytem kreatywności, bowiem nie wiedziałam czego użyć, żeby mieć takie jasne włosy i TADAM wymyśliłam sztuczny śnieg:D wiadomo, że nie jest to gładkie pokrycie włosów, ale kolor jest:P Za to po dwóch myciach mam takie suche włosy, że nie polecam;/ Ale jak widać, jestem skłonna do poświęceń ;D
Następnie pewnie będzie coś bardziej przyziemnego;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz